Długo zastanawiałam się, co można podarować rodzicom na Rocznicę Ślubu. Dzisiejszy świat jest tak strasznie zmaterializowany i szablonowy, że bardzo ciężko znaleźć coś ciekawego. Przejrzałam setki stron internetowych, setki witryn sklepowych i nic. Po pierwsze rodzice mają już wszystko, co potrzebne w domu, typu: żelazka, pralki, lodówki, telewizory, komputery, tablety, smart-fony itp., po drugie chciałam, aby to było coś oryginalnego i niepowtarzalnego. I w końcu przyszedł mi do głowy genialny pomysł - zrobię coś sama. Znów poszperałam w internecie i znalazłam:
Wzór aniołka wśród serduszek - i do wyhaftowania, i do wyszydełkowania. Ponieważ nie przepadam za haftem, zrobiłam to, co kocham najbardziej. Żeby nadać mu charakteru pamiątki dodałam do wzoru daty: na górze datę ślubu, a na dole datę 40 rocznicy. Na koniec oddałam do szklarza, aby oprawił mojego aniołka w ramki i gotowe. Efekt, mogę powiedzieć, przerósł nawet moje oczekiwania. Oceńcie sami:
A tak wygląda moje dzieło w przybliżeniu:
Reakcja obdarowanych bezcenna. Wisi na ścianie, na honorowym miejscu w sypialni. Zapewniam, że nikt nie ma takiego samego.
Efekt końcowy:
Komentarze
Prześlij komentarz